Klienci Getin Banku otrzymują karty z wyliczonym limitem, mimo że o nie nie wnioskowali.
Według ustaleń „Rz” sposób oferowania kart jest sprzeczny z ustawą o elektronicznych instrumentach płatniczych. Zgodnie z regulaminem banku przyznanie karty kredytowej oznacza zawarcie umowy, podczas gdy zgodnie z ustawą o elektronicznych instrumentach płatniczych wydanie karty następuje po zawarciu umowy. Ten sam regulamin wskazuje, że brak aktywacji nie zwalnia z opłat.
– Przesyłanie niezamówionych kart nie jest dozwolone, podobnie zresztą jak przy innych świadczeniach. Z art. 15 ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów oraz odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny wynika, że spełnienie świadczenia niezamówionego następuje na ryzyko przedsiębiorcy i nie nakłada na konsumenta żadnych zobowiązań – mówi Monika Stec, dyrektor Departamentu Polityki Konsumenckiej w UOKiK.
[wyimek]9,7 mln kart kredytowych mają Polacy w swoich portfelach [/wyimek]
O tym, że klienci nie wiedzą, co w takiej sytuacji zrobić, świadczą ich interwencje u arbitra bankowego.