Zdobycie finansowania innowacyjnych projektów nie jest łatwe. Nie dość, że o kredyt inwestycyjny jest obecnie trudno, to dochodzi jeszcze dodatkowe ryzyko. Najlepszym rozwiązaniem jest w takich sytuacjach specjalny kredyt technologiczny udzielany za pośrednictwem Banku Gospodarstwa Krajowego.
– Z naszego doświadczenia wynika, że w tej chwili klienci nie realizują projektów innowacyjnych związanych z wdrażaniem nowych technologii bez współfinansowania ze środków unijnych. Fundusze z UE stymulują przedsiębiorstwa do tego, żeby poszukiwały nowych rozwiązań – mówi Magdalena Typa, dyrektor biura funduszy Unii Europejskiej w Banku BPH.
Od lipca tego typu projekty mogą być finansowane z kredytu technologicznego, który może być przeznaczony tylko dla małych i średnich firm. W grę wchodzą inwestycje polegające na wdrożeniu nowej technologii, zarówno własnej, jak i nabytej, uruchomieniu produkcji nowych wyrobów lub modernizacji już produkowanych na podstawie tej technologii, a także zaoferowaniu nowych usług. Oprocentowanie tego kredytu nie może być wyższe niż średnie dla kredytów inwestycyjnych w danym banku.
[wyimek]50 mln zł wyniosło dofinansowanie w ramach kredytu technologicznego [/wyimek]
Firma starająca się o kredyt ma także prawo ubiegać się o bezzwrotną dotację w wysokości od 40 do 70 proc. pożyczki. Wysokość tzw. premii technologicznej uzależniona jest od wielkości firmy i regionu, w którym działa. Im biedniejszy region, tym wyższe dopłaty.