Wskaźnik monachijskiego instytutu Ifo podskoczył do 95,8 pkt z 94,6 pkt w grudniu. Ekonomiści spodziewali się 95,1 pkt.
Głównym czynnikiem poprawy klimatu był rosnący eksport, głównie na rynki azjatyckie.
– Niemieckie firmy dobrze zaczęły 2010 rok – ocenia Andreas Moeller, ekonomista WGZ Bank w Duesseldorfie. Przewiduje, że pierwsze półrocze może być dobre. Mierzony przez Ifo wskaźnik oczekiwań 7000 badanych menedżerów osiągnął najwyższą wartość (100,6 pkt) od lipca 2007 r. W grudniu było 98,9 pkt.