Lotnisko w Ałma Acie jest zadłużone w banku ATB należącym do największego prywatnego banku Rosji - Alfa-Banku oligarchy Michaiła Friedmana - dowiedział się Interfaks.

Trzy lata temu władze lotniska zaciągnęły kredyt wysokości 33 mln dolarów na budowę nowego terminalu międzynarodowego. Termin spłaty minął rok temu, odsetki rosną, a lotniskowa spółka nie płaci. Nie zbudowała też terminalu, choć podobno wydała cały kredyt.

Bank wystąpił z wnioskiem o egzekucję hipoteki, pod którą Ałma Ata wzięła kredyt. Chodzi m.in. o terminal VIP i klasy biznes, dwa hotele, terminal pasażerski. Właścicielami lotniska są po połowie spółki Meridian Capital i SAT Infosystems.