Wczoraj na wyścigi kupowali naszą walutę, do czego zachęcały dobre dane makroekonomiczne dotyczące znacznie niższego od prognoz deficytu na rachunku obrotów bieżących w styczniu. Złoty przez cały dzień zyskiwał na wartości.

Kurs euro spadł od piątku o pięć groszy, do nieco ponad 4,02 zł. Dolar potaniał o cztery grosze, do 2,83 zł. Za franka szwajcarskiego płacono 3,13 zł. Jeszcze na poprzedniej sesji kurs wynosił 3,17 zł. Na rynku długu zmiany cen polskich obligacji nie były tak dynamiczne. Oprocentowanie dziesięciolatek wzrosło do 6,29 proc. z 6,27 proc. na poprzedniej sesji. W przypadku pięciolatek sięgnęło 5,81 proc. (5,8 proc.), a dwulatek 4,97 proc. (5 proc.).