Rz: Czy obecnie nieruchomości, jakie trafiają na licytacje komornicze, są atrakcyjne dla inwestorów prywatnych szukających okazji? Czy ich wycena w stosunku do realiów rynkowych sprawia, że takie "oferty" mogą okazać się atrakcyjne dla nabywcy?
Jarosław Świeczkowski (komornik przy Sądzie Rejonowym w Wejherowie, b. prezes Krajowej Rady Komorniczej):
Do sprzedaży w trybie licytacji publicznej trafiają nieruchomości, których opisu i oszacowania dokonano w okresie tzw. górki cenowej i z tego powodu okazują się one mało atrakcyjne dla nabywców w obliczu późniejszego spadku cen nieruchomości. Na tym nie koniec, bo pod młotek trafiają także nieruchomości, których wartość rynkowa wzrosła od czasu oszacowania. Te mogą stanowić "łakomy kąsek" dla nabywców, jednakże z drugiej strony, zwiększone zainteresowanie tymi nieruchomościami często podwyższa cenę na licytacji
Co wzbudza największe zainteresowanie?
Działki niezabudowane, w atrakcyjnej lokalizacji, z przeznaczeniem na cele budowlano-rekreacyjne, a także lokale użytkowe. Mieszkania straciły na popularności, gdyż ich kupno wiąże się często z ryzykiem nieopuszczenia lokali przez dotychczasowych najemców czy właścicieli (dłużnik), co w konsekwencji powoduje konieczność eksmisji.