Obroty sięgnęły 16 mln zł. Zwiększenie zainteresowania MOL (które zaczęło się już dzień wcześniej) nastąpiło po informacji, że spółka planuje sprzedać syryjskie złoża ropy należące do INA (spółki zależnej MOL) rosyjskiemu Rosnieftowi. Węgierski koncern ma w sumie 47 proc. akcji INA, które kupił w dwóch transzach w 2003 r. i 2008 r.
Wraz z narastaniem konfliktu w Syrii MOL miał jednak coraz większe problemy z uzyskaniem należności od syryjskiego partnera za swój udział w produkcji. Do tego pod koniec 2011 r. produkcja gazu i ropy ze złóż syryjskich spadła o 1,3 tys. boe dziennie. Chociaż MOL i Ina oficjalnie zdementowały informacje o sprzedaży, faktem jest, że niestabilność kraju i unijne sankcje stanowią znaczące ryzyko dla prowadzenia interesów w tym regionie. Wiele wskazuje na to, że MOL będzie starał się pozbyć kłopotu.