Spór telekomunikacyjnych firm: MNI oraz Telekomunikacji Polskiej o to, kto komu winien jest ile pieniędzy – wchodzi w kolejną fazę. TP pozwie teraz spółkę MNI Telecom (zależną od MNI). Zdaniem giganta, jej działania sprawiły, że inna firma grupy MNI – Długie Rozmowy (DR) – nie ma pieniędzy, aby spłacić 40 mln zł długu wobec TP.
Wiedza, że DR?pieniędzy nie mają, to efekt pracy komornika, który wszedł do spółki zależnej MNI. Według TP znalazł on na kontach 7 tys. zł. To, że świecą one pustkami, to – wg giganta – efekt wyprowadzenia pieniędzy do MNI Telecom. Grupa MNI informowała wcześniej, że TP winna jest jej około 60 mln zł. Wczoraj podała, że domaga się od TP jeszcze 239 mln zł.
Wypełniając jedną z procedur przedsądowych, MNI wezwało TP do jej zapłaty w ciągu 7 dni. To suma kar umownych, naliczonych TP (zapewne przez DR). Grupa MNI twierdzi, że gigant „uporczywie i długotrwale" obniżał jakość usług, z których ona korzystała. Chodzi o kary za nieterminową realizacją zleceń, na podstawie których DR?kupowały od TP infrastrukturę, by oferować klientom usługę telefoniczną (WLR).
Spółki nie uznają wzajem swoich roszczeń.