- Najnowsze informacje wskazują, że aktywność gospodarcza w drugim kwartale 2012 roku spadała jeszcze szybciej niż w ciągu pierwszych trzech miesięcy bieżącego roku - zaznacza dokument.
Produkt krajowy brutto Hiszpanii zmniejszył się w pierwszym kwartale 2012 r. o 0,4 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego.
Zdaniem banku centralnego, istnieją oznaki, że w czasie od kwietnia do czerwca recesja postępowała w jeszcze szybszym tempie. Np. liczba nowo zarejestrowanych samochodów była o 15,3 proc. mniejsza niż rok wcześniej, a ciężarówek aż o 25 proc.
Hiszpański eksport spadł w kwietniu w porównaniu z marcem o 0,5 proc. Pozytywny rozwój sytuacji odnotowano natomiast w turystyce, bowiem liczba urlopowiczów z zagranicy wzrosła w maju w porównaniu z miesiącem poprzednim o 5,8 proc.
Problemy gospodarcze Hiszpanii dodatkowo pogłębiane są przez coraz większą presję rynków finansowych na kraj. Rentowności oferowanych przez Madryt bonów skarbowych odnotowały, podczas wczorajszej aukcji, drastyczny skok. W przypadku sześciomiesięcznych papierów była to zmiana do 3,237 proc. wobec 1,737 proc. w maju co oznacza niemal dwukrotny wzrost. W przypadku bonów trzymiesięcznych zmiana była jeszcze wyższa bo niemal trzykrotna do 2,362 proc. wobec 0,846 proc. miesiąc wcześniej. Wszystko to zaledwie dzień po złożeniu przez Madryt oficjalnej prośby do strefy euro o zasilenie hiszpańskich banków funduszami pomocowymi z unii walutowej.