Rząd przedstawił projekt budżetu po rozmowach ministra finansów Jannisa Sturnarasa z inspektorami trojki (Komisja Europejska, Europejski Bank Centralny i Międzynarodowy Fundusz Walutowy), od których opinii zależy przekazanie Grecji kolejnej transzy drugiego pakietu ratunkowego, bez której kraj musiałby zbankrutować.
Projekt budżetu przewiduje, że gospodarka kraju skurczy się w przyszłym roku o 3,8 procent. Będzie to już szósty z kolei rok spadku gospodarczego.
Projekt zakłada deficyt budżetowy wysokości 4,2 proc. PKB; prognoza deficytu na rok bieżący mówi o 6,6 proc. PKB.
Dług publiczny Grecji wyniesie w przyszłym roku 346,2 miliarda euro, czyli 179,3 proc. PKB. Bezrobocie wzrośnie do 24,7 proc. z 23,5 proc. w tym roku.
Nadwyżka budżetowa po odliczeniu obsługi zadłużenia ma wynieść 1,1 proc.; byłby to pierwszy pozytywny bilans od 2002 roku.