Biały Dom szuka następcy Bernankego

Administracja Baracka Obamy przygotowuje krótką listę kandydatów na prezesa Rezerwy Federalnej.

Publikacja: 01.07.2013 01:20

Janet Yellen, wiceprezes Rezerwy Federalnej USA

Janet Yellen, wiceprezes Rezerwy Federalnej USA

Foto: AP, Eugene Hoshiko Eugene Hoshiko

PETER NICHOLAS JON HILSENRATH

Obecny szef Fed Ben Bernanke raczej nie będzie się ubiegał o kolejną reelekcję po tym gdy jego druga kadencja skończy się w styczniu, twierdzą ludzie znający sprawę.

Poszukiwania znajdują się na wstępnym etapie i trudno wskazać faworyta, twierdzą nasze źródła, które nie chcą ujawnić żadnych nazwisk. Wybór może ich zdaniem zostać ogłoszony na początku jesieni. Nad listą kandydatów pracuje sekretarz skarbu Jacob Lew i wysocy rangą urzędnicy Białego Domu.

Kolejne wyzwania

Prezydent Barack Obama może próbować przekonać Bernankego, by został na trzecią czteroletnią kadencję. Jednak wielu przyjaciół i współpracowników Bernankego mówi, że chce on ustąpić po ośmiu latach kierowania bankiem centralnym w sytuacji najpoważniejszego kryzysu gospodarczego od czasów Wielkiej recesji.

Bernanke zapisał się w historii amerykańskiej gospodarki, zalewając kraj falą łatwego pieniądza, w reakcji na kryzys finansowy w 2008 r. Później nastąpiła recesja i rachityczne odrodzenie.

Jego następca będzie musiał obmyślić, jak wycofać się z tej polityki. Jeżeli Fed zmieni strategię zbyt szybko, może to osłabić ożywienie gospodarcze. Jeżeli będzie zwlekał zbyt długo, może pobudzić inflację i wywołać kolejne bańki spekulacyjne.

Następny szef banku centralnego będzie musiał również czytelnie zakomunikować inwestorom zmianę polityki. W ubiegłym tygodniu Bernanke wyznaczył terminarz stopniowego odchodzenia przez Fed od programu wydawania miesięcznie 85 mld dol. na zakup obligacji, rozciągnięty od końca tego roku do połowy 2014 r. Rynki zareagowały spadkiem, co pokazuje wyzwania stojące przed Fedem.

Rzeczniczka Białego Domu Amy Brundage napisała w czwartkowym oświadczeniu, że „nie będzie komentować spekulacji personalnych, dopóki prezydent nie podejmie decyzji i nie będzie gotowy jej ogłosić. Prezydent uważa, że przewodniczący Bernanke jest kluczowym i doskonałym partnerem, jeżeli chodzi o promowanie ożywienia gospodarczego, i w tak ważnych dla naszego kraju czasach doskonale sprawuje swoją funkcję".

Prezydent chwalił Bernankego w telewizyjnym wywiadzie udzielonym w tym miesiącu Charliemu Rose'owi, ale zauważył, że Bernanke „sprawuje swój urząd dłużej, niż by chciał albo niż było to zakładane". Obaj panowie spotkali się w lutym w Białym Domu i Bernanke powiedział w marcu, że rozmawiali „nieco" o jego przyszłości. Na zeszłotygodniowej konferencji prasowej odmówił komentarza w sprawie swoich dalszych planów.

Senator Bob Corker (republikanin z Tennesee), członek Senackiej Komisji ds. Bankowości, która musi zatwierdzić wszelką nominację na stanowisko przewodniczącego Fedu, powiedział w niedawnym wywiadzie: – Byłbym bardzo zaskoczony, gdyby został, i nie wierzę, by tego chciał. Corker chwalił pracę, jaką Bernanke wykonał w czasie kryzysu, ale powiedział, że patrząc w przyszłość, „największym wyzwaniem dla następnego prezesa Fedu będzie wycofanie się z tych działań w sposób, który nie zakłóci funkcjonowania gospodarki".

Znaczący kandydaci

Janet Yellen, wiceprezes Fedu, uważana jest powszechnie przez rynki finansowe za najbardziej prawdopodobną kandydatkę. Yellen jest demokratką; była przewodniczącą Rady Doradców Ekonomicznych za kadencji Billa Clintona w latach 90., a potem pełniła liczne funkcje w Fedzie, między innymi była gubernatorką oddziału w San Francisco. Od października 2010 r. jest formalną zastępczynią Bernankego.

Lawrence Summers, były szef Narodowej Rady Ekonomicznej przy Obamie, także uważany jest za poważnego kandydata. Summers był sekretarzem skarbu za czasów Clintona i ma dobre stosunki z wieloma czołowymi doradcami ekonomicznymi Obamy. Jest uważany w obecnej administracji za wybitnego ekonomistę, ale nie wiadomo, jak poradziłby sobie z kolegialnym stylem zarządzania Fedu, biorąc pod uwagę, że ma opinię autokratycznego przywódcy.

Historia niewiele podpowiada nam, jeżeli chodzi o termin decyzji Obamy. Wcześniejsze nominacje miały miejsce między czerwcem a październikiem. Obecny prezydent powołał Bernankego na drugą kadencję w sierpniu 2009 r. Na pierwszą wyznaczył go prezydent George W. Bush w październiku 2005 r. Poprzednicy Bernankego – Alan Greenspan i Paul Volcker – zostali nominowani odpowiednio w czerwcu i lipcu na swoje pierwsze kadencje.

Kadencja Bernankego kończy się 31 sierpnia 2014 r. – dwa dni po pierwszym posiedzeniu Fedu w przyszłym roku.

—tłum. TK

PETER NICHOLAS JON HILSENRATH

Obecny szef Fed Ben Bernanke raczej nie będzie się ubiegał o kolejną reelekcję po tym gdy jego druga kadencja skończy się w styczniu, twierdzą ludzie znający sprawę.

Pozostało 95% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy