Na 5 marca zwołano nadzwyczajne walne zgromadzenie notowanego na małej giełdzie w Warszawie Aiton Caldwell (właściciel m.in. marki Freeconect) z informatyczną firmą Datera. Operacja została zapowiedziana latem ubiegłego roku i od tamtej pory trwały przygotowania firmy do transakcji i przetasowania w akcjonariacie.
Pewnie warto zauważyć, że zbiegły się one z przygotowaniami Grupy O2 (menedżersko powiązanego z Aitonem po zakupie Tleonofonu) do przejęcia Wirtualnej Polski, zrealizowanego ostatecznie przy wkładzie w obie firmy funduszu private equity Innova Capital.
Obecnie Aiton ma ponad 40 proc. wszystkich swoich akcji. Drugim pod względem wielkości posiadanego pakietu akcji akcjonariuszem jest Krzysztof Malicki (12,8 proc.).
Aiton i Datera kilka lat temu tworzyły już całość. Operatorska działalność prowadzona pod marką Freeconet została wydzielona z Datery, przejęła Tlefonon kupując go od Grupy O2 i weszła na warszawski parkiet. Z czasem zmieniła nazwę na Aiton Caldwell.
W ramach planowanej obecnie operacji Datera (około 3 mln zł przychodów po 9 miesiącach ub.r. i około 0,2 mln zł zysku netto) została wyceniona na nieco ponad 6 mln zł. Aiton zapłaci za nią emitując 5,2 mln akcji dla akcjonariuszy Datery. Za jedną akcję informatycznej firmy zapłaci 10 swoimi.