Przeciskanie się w tłumach ludzi, ścisk i dezorientacja. Wszystko, to może sprawić, że w łatwy sposób możemy stać się ofiarą kradzieży torebki, zdobiących nas drogocenności, telefonu czy portfela. Co zrobić w sytuacji zawłaszczenia przez przestępcę naszych dokumentów – karty płatniczej i dowodu osobistego, które mieliśmy w portfelu?
Sprawdź czy na pewno
Zanim wpadniemy w panikę, warto na spokojnie rozejrzeć się w miejscach, które odwiedziliśmy. Jeśli nie odczuliśmy namacalnie momentu zabrania nam rzeczy osobistych, może po prostu gdzieś je zostawiliśmy, np. na ladzie w sklepie lub wypadły w przymierzalni. Jeśli nie, należy jeszcze spojrzeć w pobliskie kosze na śmieci. Złodzieje często czyszczą portfel z gotówki i resztę wyrzucają.
Brak karty
O kradzieży dokumentów należy niezwłocznie powiadomić odpowiednie instytucje. Najlepiej rozpocząć od banku i zastrzeżenia kart: płatniczej, która podłączona jest pod rachunek bankowy i kredytowej, która czerpie środki z limitu przyznanego w ramach pożyczki przez bank. Te, często wyposażone są w płatności zbliżeniowe, dzięki czemu w prosty sposób wykonać można nimi dużo małych transakcji (do 50 zł) bez podawania kodu PIN. Aby złodziej mógł bez ograniczeń płacić kartą w sklepie, musiałby znać do niej kod zabezpieczający (PIN). Nie ułatwiajmy mu więc tego zadania i nie zapisujmy go nigdzie. Nie ustalajmy też łatwego kodu, np.1234 lub z datą urodzin. Jeżeli ktoś wraz z kartą jest w posiadaniu naszego dowodu osobistego może w łatwy sposób rozszyfrować używane przez nas kombinacje liczbowe.
Kartą płacić można również w Internecie. Wystarczy, że złodziej ma wszystkie potrzebne dane, by sklep uwierzył, że jest posiadaczem danego plastiku: imię, nazwisko, numer karty, data ważności oraz trzycyfrowy kod CVV, który jest podany na jego odwrocie. Dlatego warto np. zamazać (wydrapać) kod CVV (i go zapamiętać), tak by ktoś postronny nie był w stanie go odczytać.
Odpowiedzialność finansowa
Tylko zastrzeżenie przez nas karty w banku pozwala nie odpowiadać za nieautoryzowane płatności dokonane przez złodzieja. Do czasu zastrzeżenia karty odpowiadamy za wszystkie transakcje do wysokości 150 euro (50 euro w przypadku płatności bezstykowych). Po zgłoszeniu utraty plastiku, zobowiązania przejmuje na siebie w całości bank.