[b][link=http://www.rp.pl/temat/406269.html][b]Czytaj recenzje książek z rankingu w dodatku specjalnym[/b] [/link] [/b]

Szkoła i zdobywanie wykształcenia to strata czasu. Naucz się obracać pieniędzmi i będziesz wolny i bogaty – radzą Robert T. Kiyosaki i Sharon I. Lechter, autorzy książki „Bogaty ojciec, biedny ojciec” wydanej przez Instytut Praktycznej Edukacji. I czytelnicy te rady kupują. W drugim półroczu 2009 r., tak samo jak i w pierwszym, była to najlepiej sprzedająca się książka ekonomiczna w sieci Empik.

W największej księgarni internetowej z kolei bestsellerem ostatniego półrocza okazała się publikacja „Następne 100 lat. Prognoza na XXI wiek” autorstwa Georga Friedmana, którą wydało ANF Plus Group. Ten znany amerykański politolog ogłosił korzystną dla nas wizję przyszłości, gdyż jak twierdzi – Polska stanie się światowym mocarstwem. Inne przewidywania już wesołe nie są – dojdzie do III wojny światowej i sojuszu japońsko-tureckiego, a Unia Europejska nie przetrwa. Wprawdzie internetowe komentarze czytelników o książce nie zawsze schlebiają autorowi, a często go wręcz obrażają, ale prognozy cieszą się zainteresowaniem. Podobnie zresztą jak większość porad, jak stać się bogatym, czy scenariusze szybkiej kariery. Wizjonerzy i podglądacze wciąż mają największe wzięcie na rynku.

W aktualnej ofercie wydawnictw pojawiło się sporo publikacji dotyczących światowego kryzysu finansowego. Na liście najlepiej sprzedających się książek tej tematyki jednak praktycznie nie ma. Czy dlatego , że uznaliśmy, że kryzys już się skończył, czy autorzy nie dostarczyli praktycznej wiedzy którą można wykorzystać w sytuacji zagrożenia – nie wiadomo.

Pocieszającą informację opublikował w wydanym właśnie „Rynku książki w Polsce” Łukasz Gołębiewski. Mówi ona że rok 2008 przyniósł zaskakująco duży wzrost sprzedaży książek – aż o 11,9 proc. do wartości 3 mld zł. Książki zdrożały, ale też sprzedano ich więcej niż kiedykolwiek. Prognozy na rok 2009 i następny nie są już optymistyczne. Kryzys dotknie też czytelnictwo. Niepokojący jest wzrost kosztów wytworzenia książki i jej składowania, co musi się odbić na ich cenie. Czy będziemy wówczas więcej czytać w Internecie?.