ESI przymierza się do produkcji dwóch megawatów energii, co pokryłoby potrzeby kilku rzeszowskich osiedli - poinformował Stanisław Homa, szef wydziału ochrony środowiska rzeszowskiego magistratu.
Energia będzie sprzedawana do sieci, a ceny muszą być dostosowane do wymogów podkarpackiego rynku. W zamian prywatny inwestor zobowiązał się do wybudowania na własny koszt podziemnego przejścia pod trasą biegnącą przez zaporę. Ma ono połączyć deptaki nad Wisłokiem, ponieważ teraz przejście przez ulice w tym miejscu jest bardzo niebezpieczne.
Tunel ma powstać jeszcze w tym roku, elektrownie w przyszłym.