Giełdy w USA wystrzeliły

Sesja za oceanem zakończyła się dwucyfrowym skokiem indeksów. To przesądza o dzisiejszych wzrostach na warszawskim parkiecie, ale jeszcze nie o odwróceniu trendu

Publikacja: 28.10.2008 21:49

Giełda nowojorska

Giełda nowojorska

Foto: AFP

Na amerykańskich giełdach zapanowała wczoraj euforia. Indeksy Dow Jones i Standard & Poor’s wzrosły po blisko 11 proc. To drugi co do wielkości dzienny skok kursu Dow Jones w historii. Prawie 10 proc. zyskał technologiczny indeks Nasdaq.

Za oceanem trwa huśtawka nastrojów, która już to pogrąża giełdowe indeksy, już to wynosi je w górę. Historyczny rekord dziennego wzrostu giełda zanotowała ledwie przed dwoma tygodniami, ale w międzyczasie indeksy zdążyły znowu zjechać o kilkanaście procent.

Atmosfera na parkietach w USA jest bardzo nerwowa. Nic nie zapowiadało tak dramatycznego przebiegu wczorajszej sesji. Przez kilka pierwszych godzin notowań główne indeksy to traciły, to zyskiwały na wartości. W ciągu dwóch ostatnich godzin sesji rozpoczął się jednak szturm kupujących, dzięki któremu Dow Jones zyskał prawie 1000 pkt.

– Każdy inwestor, który ma długoterminowy horyzont inwestycyjny, przyzna, że dziś akcje są tanie – powiedziała agencji Bloomberg Linda Duessell, analityk amerykańskiej firmy inwestycyjnej Federated Investors.

Taki argument powtarza wielu analityków, nie tylko za oceanem. – Wreszcie. Może od tego momentu inwestorzy zaczną reagować racjonalnie, bo wyceny wielu spółek są absurdalnie niskie – mówi „Rz” Sebastian Buczek, prezes zarządu polskiego funduszu inwestycyjnego Qeurcus.

Wczorajsza euforia na amerykańskiej giełdzie to także efekt nadziei rynku na cięcie stóp procentowych przez Fed. Inwestorzy spodziewają się dziś obniżki o 1 pkt proc. Poza tym kilka firm, m.in. US Steel czy British Petroleum, opublikowało dobre wyniki finansowe, a Boeing zapowiedział możliwość rychłego końca strajku w swoich fabrykach.

Mimo to wielu ekspertów waha się jeszcze z odtrąbieniem rynkowego dołka. – Nie sądzę, aby wczorajszy trend miał się utrwalić – ocenia Matt King, dyrektor inwestycyjny Bell Investment Advisors. Analitycy wskazują, że inwestorzy giełdowi są już wyczerpani kilkunastomiesięczną jazdą indeksów w dół i trudno im znieść dalsze spadki cen.

Jak trudno jest o racjonalną ocenę sytuacji, pokazuje to, że inwestorzy nie biorą pod uwagę nawet pesymistycznego raportu o nastrojach konsumentów w USA. Amerykanie obawiają się redukcji zatrudnienia i poziomu inwestycji w firmach oraz spadku cen nieruchomości. Wskaźnik optymizmu spadł do poziomu 38 punktów – czyli najniżej w historii, odkąd w 1967 r. firma badawcza Conference Board rozpoczęła monitorowanie nastrojów konsumenckich.

To nie wróży dobrze gospodarce USA, na co jednak inwestorzy giełdowi jakby nie zwrócili uwagi, rzucając się do szaleńczych zakupów akcji. Euforia przeniosła się na rynki także w innych częściach świata. W chwili zamykania tego wydania „Rz” indeks giełdy w Seulu rósł o 14 proc.

– Liczę na duże zwyżki również na giełdach europejskich. Nie wyobrażam sobie, aby po takiej sesji w Stanach Zjednoczonych nie miało być 4 – 5-proc. wzrostu w Warszawie – mówi Marek Mikuć, wiceprezes TFI Allianz. On jednak także ostrzega przed nadmiernym optymizmem. – Wczorajsze wydarzenie na giełdach za oceanem należy traktować jako krótkoterminowy impuls, a nie przesłankę do trwałego odwrócenia trendu – zaznacza szef TFI Allianz.

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorów: [link=mailto:l.dec@rp.pl]l.dec@rp.pl[/link], [link=mailto:w.iwaniuk@rp.pl]w.iwaniuk@rp.pl[/link][/i]

Na amerykańskich giełdach zapanowała wczoraj euforia. Indeksy Dow Jones i Standard & Poor’s wzrosły po blisko 11 proc. To drugi co do wielkości dzienny skok kursu Dow Jones w historii. Prawie 10 proc. zyskał technologiczny indeks Nasdaq.

Za oceanem trwa huśtawka nastrojów, która już to pogrąża giełdowe indeksy, już to wynosi je w górę. Historyczny rekord dziennego wzrostu giełda zanotowała ledwie przed dwoma tygodniami, ale w międzyczasie indeksy zdążyły znowu zjechać o kilkanaście procent.

Pozostało 84% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy