Czas dodrukować funty

Bank Anglii może zwiększyć podaż pieniądza, by walczyć z recesją. Zdaniem ekonomistów same niskie stopy procentowe już nie wystarczają

Publikacja: 04.03.2009 05:34

Czas dodrukować funty

Foto: AFP

Bank Anglii otrzymał zgodę na zwiększenie ilości pieniądza w gospodarce – powiedział Alistair Darling we wtorkowym wywiadzie dla „Daily Telegraph”. To tzw. nietypowe luzowanie polityki pieniężnej.

Mimo że stopy procentowe w Wielkiej Brytanii spadły od października o 4 pkt proc., gospodarka pogrąża się w coraz głębszej recesji. Według ostatnich badań wśród przedsiębiorców sytuacja brytyjskiego przemysłu w lutym pogorszyła się dziesiąty miesiąc z rzędu, a wartość kredytów udzielonych osobom fizycznym przyrastała w styczniu najwolniej od 1993 roku.

Jakby tego było mało, w czwartym kwartale brytyjski PKB zmniejszył się o 1,5 proc. Zdaniem Bank of America skurczy się on w tym roku o 3,3 proc. Mimo obniżek stóp procentowych nie widać poluzowania polityki kredytowej brytyjskich banków. Dlatego podczas lutowego posiedzenia, na którym Bank Anglii obniżył stopy procentowe o 0,5 pkt, do najniższego poziomu od ponad 300 lat, tamtejsza dziewięcioosobowa Rada Polityki Pieniężnej dodatkowo jednogłośnie zgodziła się na wystąpienie do ministra skarbu o zgodę na zwiększenie ilości pieniądza w gospodarce.

Niebezpieczeństwem związanym z tego typu działaniami jest możliwy wzrost inflacji. – Ale skoro coraz głośniej mówi się o zagrożeniu deflacją, to takie ryzyko nie jest zbyt duże – tłumaczy Piotr Kalisz, główny ekonomista Citi Handlowego.

Dodane w sposób elektroniczny do bilansu banku centralnego środki Bank Anglii będzie mógł przeznaczyć np. na skup obligacji przedsiębiorstw czy obligacji skarbowych. Według „Daily Telegraph” może chodzić o 150 mld funtów. Podobne działania podjęły już amerykański Fed oraz Bank Japonii.

[ramka][srodtytul]Plany amerykanów[/srodtytul]

Pod koniec marca Fed uruchomi program TALF, który ma ożywić amerykański rynek kredytowy. Początkowo wartość programu, którego zarysy powstały już w ubiegłym roku, miała wynosić 200 mld dolarów Teraz wzrośnie do 1 bln dolarów.

Zgodnie z jego założeniami każda firma posiadająca papiery wartościowe o ratingu AAA będące zabezpieczeniem kredytów konsumpcyjnych będzie mogła pożyczyć w ramach programu środki bezpośrednio od Rezerwy Federalnej.

Ma to zachęcić banki do pożyczania ludziom pieniędzy na konsumpcję i następnie sekurytyzowania tych pożyczek poprzez emitowanie papierów wartościowych. Wskutek kryzysu finansowego rynek sekurytyzacji w USA zupełnie zamarł, co zniechęciło banki do udzielania kredytów. [/ramka]

Bank Anglii otrzymał zgodę na zwiększenie ilości pieniądza w gospodarce – powiedział Alistair Darling we wtorkowym wywiadzie dla „Daily Telegraph”. To tzw. nietypowe luzowanie polityki pieniężnej.

Mimo że stopy procentowe w Wielkiej Brytanii spadły od października o 4 pkt proc., gospodarka pogrąża się w coraz głębszej recesji. Według ostatnich badań wśród przedsiębiorców sytuacja brytyjskiego przemysłu w lutym pogorszyła się dziesiąty miesiąc z rzędu, a wartość kredytów udzielonych osobom fizycznym przyrastała w styczniu najwolniej od 1993 roku.

Ekonomia
Brak wody bije w konkurencyjność
Ekonomia
Kraina spierzchniętych ust, kiedyś nazywana Europą
Ekonomia
AI w obszarze compliance to realna pomoc
Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień