Polska jest w tej kategorii poza konkurencją. Nawet drugie od końca Włochy są w stanie zapewnić przeniesienie numeru w ciągu 15 dni. W najlepszych Malcie i Irlandii zmiana operatora trwa jeden dzień. W pozaeuropejskiej konkurencji, na przykład w Hongkongu, taką sprawę można załatwić w dwie godziny. Po takim czasie przeniesiony jest nasz numer od starego operatora do nowego.Również w telefonii stacjonarnej polski klient stoi na straconej pozycji. Na przeniesienie numeru musi czekać 23 dni. Dla porównania w Szwecji i Czechach, oba kraje na drugim miejscu od końca, zmiana trwa 15 dni. A w najlepszej Belgii tylko dwa dni.

[wyimek]38 dni zajmuje średnio przeniesienie w Polsce numeru telefonu od jednego operatora do drugiego [/wyimek]

Trudności z przenoszeniem numeru powodują, że niewiele osób się na to decyduje. Z opublikowanych przez KE statystyk wynika, że w Polsce zaledwie 0,6 proc. osób zmieniających operatora telefonii komórkowej decyduje się na zachowanie starego numeru. W przypadku telefonów stacjonarnych ten wskaźnik jest tylko nieco wyższy i wynosi 0,8 proc.Prawo do zachowania numeru przy zmianie operatora zostało w UE wprowadzone w 2003 roku.

– Umożliwia ono wywarcie presji na operatorów, żeby uczynili swoją ofertę bardziej konkurencyjną. Głównie po to, by utrzymać przy sobie dotychczasowych klientów i pozyskać nowych – oświadczyła wczoraj Viviane Reding, unijna komisarz ds. społeczeństwa informacyjnego.

Parlament Europejski i Rada UE (unijne rządy) kończą właśnie prace nad nowymi przepisami dotyczącymi rynku telekomunikacyjnego. Reding zaapelowała do nich, żeby wprowadziły zasadę jednego dnia na zmianę operatora. Zarówno w telefonii komórkowej, jak i stacjonarnej. Ostateczna decyzja powinna zapaść dzisiaj. Wcześniej część krajów sprzeciwiała się wiążącym unijnym przepisom dotyczącym czasu przenoszenia numeru.