Piątkowy numer rosyjskiego wydania „Forbesa” opublikował coroczny ranking najbogatszych Rosjan. Majątek wart ponad miliard dolarów ma obecnie 32 obywateli tego kraju. Przed rokiem było ich trzy razy tyle (110 osób). Rosja była wtedy drugim po USA krajem o największej na świecie liczbie miliarderów.
Kryzys mocno jednak uderzył w rosyjską gospodarkę, obnażając jej główne słabości – życie za zagraniczne kredyty, słabą bankowość i zbiurokratyzowanie rynku skutkujące małą atrakcyjnością inwestycyjną.
Pierwsza setka oligarchów – właścicieli przemysłowych i finansowych imperiów – zbiedniała w ciągu roku o 380 mld dol. Średnia wieku bogaczy to 47,5 roku. Żaden z oligarchów nie powiększył swojego majątku.
„Wśród tych, którzy z listy najbogatszych wypadli, jest pięciu przedstawicieli branży budowlanej oraz pięciu – metalurgicznej, czterech z motoryzacyjnej i maszynowej, dwóch z paliwowej. To odpowiada obrazowi zniszczeń, których dokonał w rosyjskiej gospodarce kryzys” – pisze „Forbes”.
Według Nikołaja Mazurina, zastępcy redaktora naczelnego rosyjskiego wydania amerykańskiego magazynu, w tym roku wygrali ci biznesmeni, którzy jeszcze do kryzysu pozbyli się (sprzedali) części posiadanych aktywów.