Z przesyłania listów nie da się zrezygnować, można jednak ograniczyć wydatki z tym związane

Na wysyłaniu listów i paczek można zaoszczędzić kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt procent. W czasie kryzysu warto więc poszukać tańszej oferty

Publikacja: 05.05.2009 12:56

Z przesyłania listów nie da się zrezygnować, można jednak ograniczyć wydatki z tym związane

Foto: ROL

O tym, jak bardzo niektóre firmy gotowe są ciąć koszty pocztowych przesyłek, świadczy przykład telewizji nowej generacji „n”. Firma zamierza całkowicie zrezygnować z przesyłania rachunków swoim klientom. To odbiorca programu będzie musiał sprawdzić na ekranie dekodera, ile powinien zapłacić, potem sam wypełnić druk przelewu i wysłać firmie pieniądze.

Do tak drastycznych posunięć nie namawiamy, bo wątpliwe, by znalazły uznanie klientów, którzy wolą dostawać wypełnione blankiety przelewów, niż tracić czas na samodzielne ich wypełnianie. Warto natomiast sprawdzić, czy nie przepłacamy za wysyłanie korespondencji.

[srodtytul]Na rynku jest konkurencja[/srodtytul]

List o wadze powyżej 50 g nadany na poczcie kosztuje 1,70 zł. Za taki sam w konkurencyjnym InPoście zapłacimy 1,20 zł, a w przypadku listów dostarczanych lokalnie tylko 1 zł. W firmie PAF Operator Pocztowy list kosztuje 1,19 zł netto.

Ekonomiczną paczkę wyślemy na poczcie za 9,50 zł. To znów drożej niż u konkurencji. W InPoście za taką paczkę trzeba zapłacić 6 zł, a w firmie PAF Operator Pocztowy 6,97 zł.

– Jeśli firma nadaje dużo listów i paczek, może liczyć na rabaty. Wynoszą one nawet 10 proc. przy wysyłaniu ponad 10 tys. listów miesięcznie – mówi Rafał Brzoska, prezes InPostu. – W przypadku dużych firm, takich jak banki czy energetyka, oznacza to milionowe oszczędności.

Zbigniew Baranowski, rzecznik Poczty Polskiej, nie obawia się, że firmy masowo będą przechodziły do konkurentów. Nawet mimo kryzysu. Podkreśla, że Poczta Polska też oferuje upusty cenowe. Ma wyższe ceny, ale też nieporównanie większy zasięg.

– Wielu klientów, którzy najpierw rezygnowali z naszych usług, potem wracało, bo nie byli zadowoleni z oferty innych firm – mówi Baranowski.

Zdaniem Marka Sadowskiego, prezesa PAF Operator Pocztowy, liczba klientów chcących korzystać z tańszych usług wciąż rośnie. – Od początku kryzysu, czyli od kilku miesięcy, sprzedaż naszych usług powiększa się co miesiąc o 20 proc. – mówi.

Jak twierdzi, dodatkowym atutem jego firmy jest to, że klienci mają odroczone terminy płatności. – Jeśli firma wysyła za naszym pośrednictwem przesyłki za minimum 1000 zł miesięcznie, to ją kredytujemy. Płaci nam na koniec miesiąca, a pieniądze może przez ten czas przeznaczyć na inne cele.

[srodtytul]Wydłużenie terminów wystawiania faktur[/srodtytul]

Zdaniem Rafała Brzoski coraz więcej przedsiębiorstw, chcąc obniżyć koszty usług kurierskich, decyduje się na wydłużenie terminów dostarczania faktur. To, co w przypadku rachunków telefonicznych nie jest możliwe, sprawdza się np. przy fakturach za prąd czy gaz. Zamiast przesyłać rachunek raz w miesiącu, dostawcy wybierają np. rozliczenie kwartalne. Robią tak zakłady energetyczne, telewizje kablowe itp.

Innym coraz popularniejszym sposobem na ograniczenie wydatków jest wysyłanie faktur e-mailem. Koszt wystawienia papierowej faktury waha się od kilku do kilkunastu złotych. Dla przedsiębiorstwa mającego dużo klientów przejście na e-faktury może oznaczać milionowe oszczędności w skali miesiąca.

Zbigniew Baranowski przyznaje, że niektórzy dotychczasowi klienci Poczty Polskiej rezygnują z przesyłania tradycyjnych faktur drogą listową.

– Klienci zmniejszają też zawartość listu, np. miniaturyzując format gazetki dołączanej do podstawowej korespondencji lub całkowicie rezygnując z dodatkowych broszur. Powoduje to, że przesyłka zostaje zaliczona do niższego przedziału wagowego, co skutkuje niższą opłatą pocztową – mówi.

[srodtytul]Racjonalizacja na różne sposoby[/srodtytul]

Dążenie do racjonalizacji kosztów sprawia, że od początku tego roku rośnie także zainteresowanie outsourcingiem usług pocztowych. – Zamiast utrzymywać w firmie etaty dla osób, które zajmują się nadawaniem listów, rozliczeniami, zwrotami, przedsiębiorstwa powierzają tę usługę nam – mówi Rafał Brzoska.

[i]Masz problem, napisz

firmawkryzysie@rp.pl[/i]

O tym, jak bardzo niektóre firmy gotowe są ciąć koszty pocztowych przesyłek, świadczy przykład telewizji nowej generacji „n”. Firma zamierza całkowicie zrezygnować z przesyłania rachunków swoim klientom. To odbiorca programu będzie musiał sprawdzić na ekranie dekodera, ile powinien zapłacić, potem sam wypełnić druk przelewu i wysłać firmie pieniądze.

Do tak drastycznych posunięć nie namawiamy, bo wątpliwe, by znalazły uznanie klientów, którzy wolą dostawać wypełnione blankiety przelewów, niż tracić czas na samodzielne ich wypełnianie. Warto natomiast sprawdzić, czy nie przepłacamy za wysyłanie korespondencji.

Pozostało 84% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy