Za nami kolejny tydzień, w którym portfele giełdowych inwestorów zostały uszczuplone. Od ostatniego szczytu z 12 czerwca WIG20 spadł już o 12,3 proc., a analitycy mówią, że to nie koniec.
Większość ekspertów oczekuje, że WIG20 z obecnych 1790 pkt spadnie jeszcze o kilka – kilkanaście procent. Będzie to oznaczało zniesienie około połowy trwającego między końcem lutego a majem ruchu wzrostowego.
Negatywny wpływ na indeks największych spółek w najbliższych dniach będą miały notowania KGHM bez prawa do dywidendy. Już na wtorkowej sesji tylko z tego powodu WIG20 straci ok. 2 proc. W piątek inwestorzy ostro przecenili papiery miedziowej spółki, po kilku wzrostowych sesjach. Na koniec dnia jedna akcja KGHM kosztowała 78,75 zł po spadku o 3,85 proc. Akcje tej spółki były odpowiedzialne za niemal jedną trzecią giełdowego handlu.
Mocno tracił też Bioton (6,06 proc.). Inwestorzy zapewne zdali sobie sprawę, że podpisana umowa z Bayerem na dystrybucję polskiej insuliny w Chinach to dobra informacja, ale zyski z niej pokażą się dopiero po długim czasie.
Traciły też firmy paliwowe, Lotos i Orlen, co wpisywało się w ogólnoświatowy trend.