Zysk netto Mercka zmalał w II kwartale o 48 proc., do 108,5 mln euro, a analitycy spodziewali się 128 mln. Spółka odczuła wyższe koszty prac nad nowymi preparatami. Wiele z nich znajduje się w końcowej fazie testów klinicznych. Merck jest także liderem na świecie w produkcji składników do wytwarzania ekranów TV i komputerowych; jego dział ciekłych kryształów poprawił marżę operacyjną do 27,4 proc. z 10 proc. w I kwartale.
Analitycy UniCredit w nocie do klientów uznali, że wyniki Mercka nie są wcale najgorsze. Ale negatywna opinia europejskich władz sanitarnych o Erbituksie, czołowym leku stosowanym w leczeniu nowotworu płuc, jest całkowicie niespodziewana i stanowi duży zawód dla inwestorów. Lek miał zapewnić Niemcom ponad 1 mld euro obrotów rocznie od 2011 r. Teraz Merck może się odwoływać i żądać ponownych testów, ale opóźni w najlepszym wypadku wejście leku na rynek – stwierdził bank UBS.
[i]afp, reuters[/i]