Opublikowane wczoraj wyniki finansowe po I kwartale były gorsze od tych sprzed roku. Przychody wyniosły prawie 53,89 mld koron, czyli były zaledwie o 0,1 proc. niższe niż w I kwartale 2009 r., ale wynik finansowy brutto skurczył się o 10,5 proc., do 21,46 mld koron, a zysk netto – o 8,6 proc., do 17,45 mld koron. Wpływ na wzrost notowań miała więc najpewniej propozycja zarządu CEZ dotycząca wypłaty dla akcjonariuszy. Na dywidendę firma miałaby przeznaczyć 55 proc. z prawie 55,9 mld koron zeszłorocznego zysku. Na akcję przypadłyby 53 korony, czyli 8,3 zł. Przed rokiem CEZ wypłacał po 50 koron na akcję.
Jak podała Agencja Reutera, CEZ poinformował też wczoraj, że zgodził się sprzedać 70 proc. produkcji prądu zakładanej na 2011 rok po cenie 52 euro za jedną megawatogodzinę. W Pradze akcje CEZ potaniały wczoraj o 1,5 proc., do 915,2 korony.