Łukasza Rosińskiego, analityka Domu Maklerskiego AmerBrokers, zwyżka kursu nie dziwi. – Nawet przy tym wzroście wskaźnik cena/zysk (bez uwzględnienia planowanej emisji akcji) wyniesie na koniec roku poniżej 11, co nie jest wskaźnikiem wyjątkowo wysokim. Widzę więc jeszcze pole do wzrostu, zwłaszcza pod wyniki 2011 r. – twierdzi.
Spółka pochwaliła się dobrymi wynikami za I półrocze (zysk netto wyniósł 19,5 mln zł, a sprzedaż 1,4 mld zł). Dodatkowo zarząd podniósł prognozę wyników grupy na 2010 r. Szacunki dotyczące zysku netto zwiększyły się o ponad 40 proc., do 121 mln zł. EBITDA ma wynieść na koniec roku 270 mln zł, a zysk operacyjny 189 mln zł. Poprzednie prognozy zakładały odpowiednio 224 mln zł zysku operacyjnego powiększonego o amortyzację i EBIT w wysokości 144 mln zł.