Powolna adopcja FTTx w Europie

Region Azji Wschodniej dominuje na globalnym rynku usług dostępowych w sieciach optycznych – wynika z ostatniej analizy ABI Reserach. Europa, którą trzęsą potężne telekomy narodowe z rozwiniętymi sieciami xDSL, nie spieszy się z budową infrastruktury FTTx. Tymczasem na tą technologię przypadło w ostatnim kwartale już prawie połowa przyłączeń do sieci szerokopasmowych netto

Publikacja: 16.11.2010 17:42

Powolna adopcja FTTx w Europie

Foto: ROL

Przeszło 6,5 mln przyłączeń netto zanotowali dostawcy usług internetowych na całym świecie w minionym kwartale – wynika z opublikowanej niedawno analiz [b]ABI Reserach[/b]. Z tego 41,5 proc., czyli 2,7 mln przyłączeń, przypadły na różne wersje technologii FTTx. Liczba linii abonenckich realizowanych w tej technologii zbliża się do 50 mln na całym świecie.

Dominującym rynkiem są kraje Dalekowschodniej Azji, na które przypadło aż 80 proc. (2,2 mln) przyłączeń. Na drugim miejscu uplasowała się Ameryka Północna a dopiero na trzecim Europa. Na Starym Kontynencie sieci optyczne rozwijają się wolniej, poza takimi –według ABI Research – krajami, jak Szwecja, Norwegia i Włochy. W Europie bowiem szczególnie silną pozycję mają operatorzy z rozwiniętą infrastrukturą DSL, dla których naturalnym kierunkiem rozwoju są kolejne wcielenia tej technologii, a nie kompletna wymiana sieci dostępowej.

Jak pokazuje opublikowany w ubiegłym miesiącu przez FTTH Council raport na temat europejskiego rynku FTTx, rozwija się on najszybciej w krajach o niedoinwestowanej do tej pory infrastrukturze stacjonarnej: np. na Litwie (+ 21 proc.) i Słowacji (+ 11 proc.) Według danych FTTH Council w czerwcu 2010 r. w z linii optycznych FTTH i FTTB korzystało 3,2 mln europejskich użytkowników, lub 4,5 mln licząc razem z całym obszarem – także azjatyckim - Rosji.

Raport FTTH Council podkreśla, że na 15 krajów o najwyższej penetracji sieci optycznych 8, to nowe kraje członkowskie (i Rosja). W pierwszej piątce są 3 nowe kraje. Na 13 miejsce w ostatnim kwartale wdarła się Rumunia. Poza tradycyjnie szybko adaptującymi nowości krajami skandynawskimi Holandia jest dopiero na 10 miejscu, Włochy na 14, a Francja na 15 miejscu. Polska w ogóle nie jest uwzględniona pośród 17 krajów. Duzi polscy operatorzy nie mają szczególnych powodów do inwestycji w linie optyczne (zwłaszcza, że nie do końca została wyjaśniona sprawa hurtowego dostępu do nich), a sieci FTTB małych ISP umykają statystykom. [link=http://www.rp.pl/artykul/554743.html]Prace nad technologią ADSL, która - w laboratoryjnych warunkach – zaczyna konkurować z technologiami optycznymi, mogą w ogóle ograniczyć rozwój FTTx w Europie[/link].

Inaczej jest w Azji, gdzie publiczne programy przyczyniły się do rozwoju sieci optycznych w Japonii i Korei Południowej. W tych dwóch krajach na technologie optyczne przypada około połowy wszystkich linii szerokopasmowych. Japoński [b]NTT Docomo[/b], z 12 mln abonentów, jest największym dostawcą optycznego internetu na świecie. Wysoka zamożność i bardzo gęste zaludnienie sprzyja budowie dostępowych sieci optycznych w takich ośrodkach, jak Hong-Kong, czy Singapur. W efekcie na kraje azjatyckie przypada dzisiaj 84 proc. wszystkich abonenckich linii optycznych.

Firmy badawcze szacują (chociaż podawane przez nie dane różnią się), że liczba linii szerokopasmowych na całym świecie zbliża się do 500 mln. Z tego 64 proc. przypada na technologię xDSL, 20 proc. na technologię DOCSIS, a 13 proc. na FTTx. Ale to właśnie FTTx rośnie najszybciej – średnio po 20 proc. rocznie. Nie wszyscy operatorzy jednak potrafią znaleźć ekonomiczną efektywność w tej technologii.

Ekonomia
Brak wody bije w konkurencyjność
Ekonomia
Kraina spierzchniętych ust, kiedyś nazywana Europą
Ekonomia
AI w obszarze compliance to realna pomoc
Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień