KE: potrzeba więcej publicznych środków na NGN?

Publikacja: 19.04.2011 17:42

Komisja Europejska

ogłosiła dzisiaj

rozpoczęcie publicznych konsultacji

, których efektem może być modyfikacja „Wytycznych wspólnotowych w sprawie stosowania przepisów dotyczących pomocy państwa w odniesieniu do szybkiego wdrażania sieci szerokopasmowych". Komisję interesują sprawy związane z budową sieci telekomunikacyjnych przy wykorzystaniu środków publicznych.

Komisja podkreśla, że te środki od początku były przewidziane, jako jeden z elementów realizacji celów Agendy Cyfrowej 2020 (100 proc. Europejczyków w zasięgu usług 30 Mb/s, 50 proc. w zasięgu usług 100 Mb/s). KE przypomina, że coraz więcej państw członkowskich rozpoczyna programy inwestycyjne z wykorzystaniem publicznych środków, chociaż to prywatni przedsiębiorcy mają ponieść główny ciężar inwestycji, które w skali całej Unii szacowane są na 270 mld euro.

Kierunek ewentualnych zmian w „Wytycznych" nie został przez Komisję wprost zasygnalizowany, ale między wierszami ankiety można czytać o możliwości zliberalizowania zasad pomocy publicznej w kontekście inwestycji telekomunikacyjnych. W ankiecie padają również pytania o potrzebę pełnej, hurtowej otwartości nowobudowanej infrastruktury na konkurencję.

Komisja czeka na opinię wszystkich zainteresowanych podmiotów na terenie Unii Europejskiej do 31 sierpnia br. Wyniki konsultacji ogłoszone na początku przyszłego roku, a rewizja dokumentów programowych może nastąpić jesienią 2012 r.

Komisja Europejska

ogłosiła dzisiaj

Pozostało 97% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy