Największa w Europie i czwarta na świecie brytyjska sieć artykułów do wyposażenia domów i mieszkań spodziewa się gorszego II półrocza we Francji, na swym głównym rynku, a słabszy złoty zmniejszył jej zyski w Polsce. Jednak analitycy i inwestorzy są optymistami co do wyników całego roku. Akcje sieci najpierw staniały w Londynie o 3,8 proc., potem zakończyły dzień wzrostem o 1,36 proc.
Kingfisher (sieci B&Q, Castorama, Brico Depot) zmniejszył w I półroczu (do 28 lipca) zysk brutto o 15,5 proc., do 371 mln funtów (596 mln dol.) i obroty o 3,3 proc., do 5,48 mld, z powodu niepogody i kursów walut. Prezes Ian Cheshire przyznał, że był to najtrudniejszy okres w jego czteroletniej kadencji.
David Jeary z Investec ocenił, Francja i Polska budzą niepokój, ale spodziewa się rocznego zysku brutto 750 mln funtów. Broker Panmure Gordon uważa, że złe czynniki miną z czasem i podtrzymał rekomendację kupna akcji spółki (podobnie jak bank Espirito Santo) i cenę docelową 350 pensów.
—reuters,