W ubiegłym roku wRodzinie zapowiadało, że do końca 2012 r. zdobędzie pół miliona klientów. Wirtualny operator musiał zrewidować te prognozy, ale nie odczuł kryzysu tak boleśnie jak konkurencja. Dwóch z 16 operatorów MVNO - FreeM i Mova Mobile - 30 września zakończyło działalność. Jak wygląda sytuacja wRodzinie?
- Mamy obecnie 180 tys. aktywnych kart SIM i ta liczba przyrasta – powiedział rpkom.pl Włodzimierz Plewczyński, dyrektor ds. sprzedaży i obsługi klienta w firmie CenterNet (grupa NFI Midas) będącej właścicielem sieci wRodzinie. Marki tej nie należy mylić z operatorem W Naszej Rodzinie, związanym z Fundacją Lux Veritatis i Radiem Maryja. Wcześniej z tymi samymi właścicielami związane było wRodzinie, ale partnerzy się rozeszli, a teraz łączony z ojcem Tadeuszem Rydzykiem operator konkuruje o podobną klientelę jak wRodzinie.
- Nasza oferta adresowana jest do osób powyżej 50. roku życia, ale do bardziej aktywnych klientów niż grupa docelowa naszej konkurencji – mówi Plewczyński, dodając, że wRodzinie współpracuje z Uniwersytetem Trzeciego Wieku, m.in. organizując kursy na temat nowych technologii. – Ze względu na specyficzne potrzeby naszych klientów ograniczyliśmy naszą ofertę do usług głosowych i SMS-ów, co spotkało się z dużym uznaniem. Dodatkowo zapewniamy im też ochronę przed spamem SMS-owym.
Plewczyński mówi, że wRodzinie ma bardzo stabilną grupę klientów, która przez cały czas rośnie. Dodaje, że ten przyrost byłby szybszy, gdyby nie kryzys zmuszający do cięcia wydatków na marketing i reklamy telewizyjne.
Aby zapewnić sobie lojalność klientów, operator wprowadził 24-miesięczny okres ważności kont od ostatniego doładowania.