2,1 mld dolarów zapłaci amerykański operator komórkowy Sprint za blisko połowę udziałów w dostawcy usług bezprzewodowego dostępu do internetu i telefonii komórkowej, firmę Clearwire. Operator ten dysponuje 150 MHz pasma w zakresie 2,5 GHz.
Sprint stopniowo obejmował udziały w Clearwire przez ostatnie 2 lata. Chociaż dzisiaj kontroluje większość - 52 proc. - kapitału spółki, to jednak nie ma pełnej kontroli nad zasobami częstotliwości radiowych, nad którymi piecze - na mocy dawnych porozumień - sprawuje specjalny komitet. Musi on zadbać o interesy pozostałych udziałowców, pośród których są m.in. amerykańskie firmy technologiczne i operatorzy sieci kablowych.
Clearwire operuje siecią WiMAX oraz TD-LTE. Obsługuje w nich przeszło 11 mln abonentów, ale w większość na zasadzie hurtowej, bo to abonenci Sprinta. Bezpośrednio z usług Clearwire korzysta 1,3 mln klientów. Spółka ta dysponowała również pasmem 3,6-3,8 GHz w Polsce.
Jeżeli chodzi z kolei o Sprinta, to japoński Softbank jest trakcie nabywania 70 proc. udziałów w amerykańskim operatorze. To jest zapewne przyczyną chęci uporządkowania sytuacji radiowych aktywów grupy.