Wiele biur turystycznych, m.in. Neckermann, Itaka czy TUI, umożliwia zakup wycieczek przez Internet. Jest to wygodne rozwiązanie i w zasadzie tak samo bezpieczne jak tradycyjna forma zakupu.
Korzystając z pośrednictwa Internetu trzeba zapoznać się z regulaminem zakupów, który powinien być dostępny na stronie biura podróży.
– Z naszych badań wynika, że zaledwie co dziesiąta osoba kupująca w sieci zwraca uwagę na regulamin sklepu. Najważniejszym kryterium wyboru oferty wciąż pozostaje cena. Jest ona najważniejsza aż dla 60 proc. klientów – mówi Adrian Witkowski z PayU.
Umowa to podstawa
Kupując wakacyjny wyjazd najpierw wypełniamy formularz na stronie internetowej; można też skontaktować się z call center. Biuro przygotowuje umowę i wysyła ją nam pocztą, e-mailem albo kurierem. Czasami dokument trzeba podpisać i odesłać do touroperatora, innym razem wystarczy zaakceptować regulamin na stronie WWW. W każdym przypadku to, co podpisujemy, albo w co klikamy, powinniśmy dokładnie przeczytać.
– W razie ewentualnej reklamacji liczy się przede wszystkim to, co zostało zapisane w umowie między biurem podróży a turystą – mówi Grażyna Rokicka, prezes Stowarzyszenia Konsumentów Polskich.