Tegoroczny Orange Warsaw Festival, zorganizowany przez firmę Rochstar, po raz pierwszy trwał trzy dni. Organizatorzy nie podali nakładów, ani przychodów uzyskanych dzięki organizacji wydarzenia. Na podstawie danych przedstawionych przez operatora można je tylko szacować.
Według informacji prasowej Orange, na koncertach bawiło się 110 tys. widzów. Według naszych ustaleń, liczba ta nie odpowiada liczbie sprzedanych biletów, tylko liczbie przejść zarejestrowanych przez bramki. A to oznacza, że aby uzyskać liczbę widzów należałoby ją podzielić przez około 3-4.Przy cenie biletu rzędu 200 zł, daje to wpływy około 6,2 mln zł.
Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange Polska deklaruje, że operator z wyniku festiwalu jest zadowolony. Nie komentuje przy tym, czy w 2015 r. również się on odbędzie.
Orange będzie dyskontował tegoroczne wydarzenie jeszcze przez pewien czas. Do 15 lipca, można oglądać fragmenty występów artystów (Kings of Leon, Florence and the Machine, David Guetta, Lily Allen, French Films, Ella Eyre, Bombay Bicycle Club, The Wombats, The Kooks, Chemia, The 1975, Jurassic 5) na stronie musiclive.orange.com. Dostęp do niej jest darmowy. Klienci usług mobilnych Orange nie będą ponosić opłat za transmisję danych, ale użytkownicy innych sieci już tak.
Wydarzeniu towarzyszyło kilka akcji CSR. W namiocie Orange Recykling można było pozbyć się starych, niepotrzebnych już telefonów komórkowych, a w akcji charytatywnej #rytmpomagania zebrano około 46 tys., zł na pomoc dzieciom przebywającym w szpitalach. Wybudowane zostaną za te środki kolejne Edukacyjne Wyspy, czyli multimedialne stanowiska wyposażone m.in. w aplikacje ćwiczące pamięć, koncentrację, spostrzegawczość i rozwijające wyobraźnię, które poprzez naukę i zabawę uatrakcyjniają najmłodszym pacjentom pobyt w szpitalu.