Międzynarodowa spółka Cemex, największy producent cementu w Meksyku, jasno deklaruje, że nie zamierza wprost brać udziału w budowie muru oddzielającego Meksyk od Stanów Zjednoczonych.
- Chciałbym wyrazić się jasno: Cemex nie zamierza brać udziału w budowie muru – powiedział Rogelio Zambrano, prezes zarządu spółki.
Oznacza to, że Cemex, obecny także w Polsce, cementowy gigant nie jest zainteresowany kontraktami na dostawy cementu na budowę zaplanowanego przez prezydenta Donalda Trumpa muru mającego powstrzymać nielegalną imigrację z Meksyku do USA.
Jednak koncern nie zamierza pozbawiać się całkowicie ewentualnych profitów płynących z tak dużego projektu infrastrukturalnego. Już 2 marca, Cemex zapowiadał, że jeżeli jego klienci będą potrzebowali cementu, to sprzeda im go niezależnie od tego, czy będzie on wykorzystany do budowy muru czy też nie. Firma nie zamierza więc wprost brać udziału w przetargach, ale zostawia sobie furtkę w postaci zaopatrywania przedsiębiorstw budujących mur. Według CNN brak jest informacji, czy ktokolwiek zamówił lub zamierza zamawiać materiały budowlane na budowę muru w Cemeksie.
Warto przypomnieć, że minister spraw zagranicznych Meksyku Luis Videregay, mówił niedawno o tym, że budowa muru to dla firm „test sumienia" i że interes narodowy powinien mieć pierwszeństwo przed zyskiem.