Tomasz Krzyżak: Za dużo czasu dla prawych i sprawiedliwych

Bracia moi umiłowani! Wróciłem! Po dłuższym pobycie na wyżynach niebieskich powróciłem, by z Wami zakończyć rok 2017 i z radością wejść w kolejny, już 2018, rok ziemskiej pielgrzymki.

Aktualizacja: 01.01.2018 07:59 Publikacja: 30.12.2017 23:01

Tomasz Krzyżak: Za dużo czasu dla prawych i sprawiedliwych

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Aby nie powstały jakieś dziwne plotki, by nie było niedomówień, winien Wam jestem pewne wyjaśnienia. Otóż mój pobyt u Siewcy – dłuższy niż zazwyczaj – związany był z planami rekonstrukcji. Wiem, że szczerze nie lubicie tego słowa, ale planowana była mała przebudowa naszej placówki dyplomatycznej. Niemal przez cały 2017 rok co jakiś czas pisałem Wam, że niezbyt dobrze się czuję, że moja cierpliwość co rusz wystawiana jest przez Was na próbę, a nerwy moje zszargane są bardzo. Kilka razy prosiłem więc Siewcę i grono doradców o dłuższy wypoczynek lub zmianę. Nie zgadzano się na to – o czym zresztą lojalnie Was informowałem. Jednak kiedy Wy zaczęliście mówić o zmianie osób sterujących państwem i gdy wieść ta dotarła na niebiosa, również tam zaczęto o tym dość poważnie myśleć. Wezwano mnie zatem na dłuższe konsultacje. Ich efekt jest taki, że mam z Wami zostać i jeszcze przez jakiś czas – nie wiem jak długi – czuwać nad Wami, przygotowując naszą, niebiańską, dobrą zmianę.

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Kto zostanie nowym prezydentem? Kto zostanie nowym papieżem? Co się dzieje w USA? Nie przegap najważniejszych wydarzeń z kraju i ze świata!
Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień
Ekonomia
Złoty wiek dla ambitnych kobiet
Ekonomia
Rekordowy Kongres na przełomowe czasy
Ekonomia
Targi w Kielcach pokazały potęgę sektora rolnego
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku