Chiny uważają Tajwan za zbuntowaną prowincję i integralną część Państwa Środka co sprawia, że traktują wody Cieśniny Tajwańskiej jako swoje wody terytorialne. Tymczasem USA uważają wody Cieśniny Tajwańskiej za wody międzynarodowe i regularnie wysyłają w ten rejon swoje okręty (rzadziej samoloty) w ramach realizacji prawa do swobody poruszania się na wodach i w przestrzeni powietrznej uznawanej za międzynarodową.
Chiny protestują za każdym razem, gdy na wodach Cieśniny Tajwańskiej pojawi się amerykański okręt.
Czytaj więcej
Rosnące ceny biletów lotniczych utrudniają wielu osobom dalekie podróże, dlatego wspomożemy finansowo tych, którzy chcieliby nas odwiedzić - ogłosił Tajwan.
W poniedziałek Chińskie Dowództwo Teatru Wschodniego podkreśliło, że chińska armia dokładnie monitorowała przelot amerykańskiego samolotu nad Cieśniną.
"Działania strony amerykańskiej stanowią (...) zakłócenie sytuacji w regionie i zagrażają pokojowi oraz stabilności w rejonie Cieśniny Tajwańskiej. Zdecydowanie się temu sprzeciwiamy" - głosi oświadczenie chińskiej armii.