Szef dyplomacji Filipin, Teodoro Locsin poinformował, że nikt nie został ranny w czasie incydentu w rejonie rafy Ayungin, ale jednostki filipińskie, wiozące żywność dla filipińskich żołnierzy stacjonujących na pobliskim atolu, musiały przerwać misję.
- Chiny nie mają prawa do tych wód. Muszą się wycofać - oświadczył Locsin.
Szef dyplomacji Filipin potępił działanie Chin "w najmocniejszych słowach" i przekazał ambasadorowi Chin na Filipinach wyrazy "oburzenia, potępienia i protestu" w związku z incydentem.
Czytaj więcej
Tajwańskie siły zbrojne poderwały myśliwce, by zmusić do zmiany kierunku lotu 10 chińskich samolotów wojskowych, które znalazły się w strefie identyfikacji obrony powietrznej Tajwanu - informuje resort obrony wyspy.
Rafa Ayungin znajdująca się 105 km od filipińskiej prowincji Palawan leży w obrębie wyłącznej strefy ekonomicznej Filipin. Na tamtejszym atolu stacjonuje niewielka liczba filipińskich żołnierzy od 1999 roku.