Powodem tak dużego zainteresowania produkcją zielonej energii są rosnące ceny ropy, obawy o bezpieczeństwo energetyczne i zmiany klimatyczne oraz wysokie rządowe wsparcie dla tego typu inwestycji. Zdaniem ekspertów UNEP kryzys na rynkach finansowych nie odbija się na branży energetyki odnawialnej – wręcz przeciwnie, niektóre fundusze traktują sektor zielonej energii jako bezpieczne schronienie dla kapitału. W drugim kwartale tego roku nakłady funduszy prywatnych i venture capital na sektor zielonej energii wzrosły o 34 proc. w ujęciu rocznym. Inwestycje funduszy venture capital w produkcję energii z biomasy zwiększyły się aż o 432 proc.
Jedną trzecią wszystkich inwestycji przyciągają farmy wiatrowe. Jednak najszybciej rosną nakłady na produkcję energii solarnej – od 2004 roku roczne tempo wzrostu utrzymuje się na poziomie 250 proc.
Najwięcej nowych inwestycji dokonuje się na rynku europejskim, na drugim miejscu jest amerykański. Do Brazylii, Chin i Indii trafiło 22 proc. kapitału.
Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej (MAE) do 2030 r. inwestycje w nowe moce energetyczne sięgną 20 bln dol. Jeśli nie uwzględnią one technologii przyjaznych klimatowi, to emisja dwutlenku węgla może wzrosnąć do 2050 r. o 50 proc.