Rekordowy spadek PKB Estonii, gospodarka Węgier skurczyła mocniej niż szacowano, najwolniejsze od dekady tempo wzrostu w czeskiej gospodarce to porcja porannych informacji z naszego regionu. O ile kierunek zmian w gospodarce jest taki jak oczekiwali ekonomiście to różnice dotyczą przede wszystkim skali spowolnienia państw Europy Środkowo-Wschodniej.
W ostatnim kwartale 2008 r. gospodarka Estonii skurczyła się aż o 9,7 proc. porównując rok do roku.
Skala spadku PKB na Węgrzech była mniejsza, bo wyniosła w analogicznym okresie 2,3 proc., ale również okazała się gorsza od wstępnych szacunków. A recesję może czekać też Polska gospodarka.
- Odnosząc tą skalę spowolnienia do naszej gospodarki można powiedzieć, że w pierwszej połowie roku czeka nas wyraźne wyhamowanie - ocenia Piotr Kalisz, główny ekonomista Banku Citi Handlowego.
- Prawdopodobny jest spadek polskiego PKB kwartał do kwartału na początku roku, a może pojawić się nawet techniczna recesja (spadek PKB co najmniej dwa kwartały pod rząd - przyp. red.) - dodaje. Pierwszy tydzień marca nie przyniósł informacji, które zmieniłyby zasadniczo ocenę sytuacji ekonomicznej w Polsce. Najbliższe dni przyniosą dane, które mogą wpłynąć na ocenę naszej sytuacji. W piątek pojawią się dane dotyczące bilansu płatniczego, a w środę dane o produkcji przemysłowej.