- Choć utrzymywanie się od dwóch tygodni poziomów 4,5-4,6 dawało nadzieję na dalsze umocnienie nie należy zapominać o tym, że złoty aby zyskiwać na wartości musi walczyć z nurtem. Nurt ten stanowi strumień płatności związanych z zamykaniem pozycji opcyjnych oraz z obsługą portfela kredytów walutowych - napisali analitycy.

Rekomendacja ING brzmi więc w tej sytuacji: kupuj euro za złote od 4,723 w oczekiwaniu na dalsze osłabienie. Cel to 4,89 zł.