Giełdowy rekord na Euro 2012

Dwa lata temu indeks największych spółek warszawskiej giełdy osiągnął najwyższy w historii poziom. W 2012 r. możemy zobaczyć nowy szczyt

Publikacja: 29.10.2009 11:18

Giełdowy rekord na Euro 2012

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

29 października 2007 roku indeks największych spółek warszawskiej giełdy osiągnął swój najwyższy historyczny poziom, wzbijając się w ciągu notowań do 3940 pkt. Dziś mimo trwających od końca lutego wzrostów na warszawskiej giełdzie jesteśmy o ponad 40 proc. poniżej tego poziomu. Droga do szczytu nie musi być łatwa. Patrząc historycznie indeks WIG w latach 90-tych potrzebował blisko sześciu lat by pokonać poziom z marca 1994 r., czyli szczyt pierwszej hossy.

[srodtytul] Nowy szczyt na WIG 20[/srodtytul]

Kiedy tym razem znów zobaczymy indeksy na najwyższych poziomach z minionej hossy? Głosy są podzielone, ale większość ekspertów wskazuje na rok 2012.

- Zakładam że na Mistrzostwa Europy w 2012 może troszkę wcześniej, może miesiąc później szczyty z 2007 r. WIG-u i WIG-20 zostaną poprawione - ocenia Tomasz Jerzyk, analityk DM BZ WBK.

- Oczywiście będzie to zależało od wielu czynników, ale jako najbardziej prawdopodobny termin uznałbym rok 2012 - mówi Arkadiusz Chojnacki, szef analityków Ipopema Securities.

Reklama
Reklama

Dynamika odrabiania strat przez indeks największych spółek będzie zależała od wielu czynników. - Tempo wzrostu indeksu WIG 20 będzie uzależnione m.in. od składu indeksu. Od tego, czy straty będą tak naprawdę odrabiać te same spółki, przez które rynek szedł w dół - mówi Krzysztof Stępień, główny ekonomista Expandera. - Przez wejście do WIG 20 PGE indeks stanie się bardziej defensywny, również PZU, które ma zadebiutować na giełdzie to nie jest spółka, która się dynamicznie rozwija - dodaje Krzysztof Stępień.

[srodtytul]Co z gospodarką?[/srodtytul]

Oczywiście kluczowa dla rozwoju sytuacji na giełdach będzie kondycja gospodarcza. - WIG20 może powrócić w okolice 3940 pkt. w 2012-13 roku o ile światowa recesja się nie przedłuży, a Polska nie będzie miała problemów budżetowych na wzór Węgier kilka lat temu - dodaje Marek Rogalski, analityk DM BOŚ.

Ci którzy przewidują drugą falę dynamicznych spadków na giełdzie są zdania, że odrabianie strat zajmie więcej czasu - W optymistycznym scenariuszu zakładającym, że kryzys w Polsce się zakończył, indeks WIG20 mógłby się zbliżyć do swojego historycznego szczytu w ciągu kolejnych 3-4 lat licząc od dna w 2010 roku czyli w 2013-2014 roku - ocenia Sławomir Dębowski, analityk globtrex.com.

[srodtytul]Zagraniczni optymiści[/srodtytul]

Analitycy banku JP Morgan uważają, że indeks MSCI Emerging Markets, mierzący zachowanie indeksów giełdowych w krajach rozwijających się, może powrócić do historycznych maksimów z 2007 roku już w przyszłym roku. Jednym z rynków wchodzących w składzie indeksu jest Polska. Zdaniem specjalistów JP ten bardzo pozytywny scenariusz jest możliwy do realizacji z dwóch powodów: poprawy wyników spółek, oraz dzięki napływowi pieniędzy do funduszy inwestycyjnych. Podobnie jak w przypadku polskiej giełdy Indeks MSCI Emerging Markets wzrósł w tym roku już o ponad 60 proc., jednak by osiągnął nowy rekord jego poziom musi wzrosnąć o kolejne ponad 40 proc.

29 października 2007 roku indeks największych spółek warszawskiej giełdy osiągnął swój najwyższy historyczny poziom, wzbijając się w ciągu notowań do 3940 pkt. Dziś mimo trwających od końca lutego wzrostów na warszawskiej giełdzie jesteśmy o ponad 40 proc. poniżej tego poziomu. Droga do szczytu nie musi być łatwa. Patrząc historycznie indeks WIG w latach 90-tych potrzebował blisko sześciu lat by pokonać poziom z marca 1994 r., czyli szczyt pierwszej hossy.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Reklama
Dane gospodarcze
Rosja się kurczy. Kreml utajnia dane demograficzne
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Dane gospodarcze
To ta projekcja inflacji przekonała RPP do obniżki stóp procentowych
Dane gospodarcze
Kierunek dla stóp procentowych w Polsce: w dół, choć raczej nie w cyklu
Dane gospodarcze
Adam Glapiński, prezes NBP: RPP jest skłonna dalej obniżać stopy procentowe
Dane gospodarcze
Niespodzianka. RPP obniżyła stopy procentowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama