Wyniki rosyjskiej gospodarki w II kw. okazały się dużo gorsze od oczekiwanych. W kluczowych dla budżetu branżach przemysłowych spadek produkcji zwiększył się do 6,4 proc. (z 2,8 proc. w I kw.), podali eksperci Wyższej Szkoły Ekonomicznej (WSE) w Moskwie. To oznacza spadek na poziomie 5,5 proc. w II kw. (rok do roku). W pierwszym kwartale było to 3,5 proc.

- Jeżeli na tym spadek PKB się zatrzyma i do końca roku będziemy mieli stagnację (przy cenie ropy ok. 60 db) to cały rok zamkniemy niższym PKB o 4,8 proc. - cytuje ekonomistów szkoły gazeta Kommersant.

Tymczasem władze z uporem przekonują, że wzrost gospodarczy wróci już w II kw. dzięki wzrostowi popytu konsumenckiego. To nie odzwierciedla sytuacji na rynku, gdzie popyt konsumencki zmniejszył się do poziomu roku 2011; do tego polityka kredytowa rządu stała się bardziej konserwatywna i trudno o pokryzysowy boom konsumencki - podkreślają ekonomiście WSE.

Ich prognoza: spadek gospodarczy może być jeszcze większy w III kw. Jedynie spadek zapasów firm może ten proces powstrzymać. Na razie nastroje ludności są coraz gorsze jeżeli chodzi o poziom inflacji i dewaluację rubla.