To dane w zasadzie w punkt względem prognoz ekonomistów dla „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” (średnia 3,3 proc., mediana 3,4 proc.). To także wyższy wynik niż za pierwszy kwartał (3,2 proc.) i najwyższy od blisko trzech lat, na równi z danymi za czwarty kwartał 2024 r. (poprzednio mocniej polska gospodarka urosła w trzecim kwartale 2022 r., o 4,1 proc.).
PKB Polski w II kw. '25 r. wzrósł o 3,4 proc. rdr - wstępny szacunek GUS. Szacunek flash: 3,4 proc. rdr.
Gwoli ścisłości, wzrost o 3,4 proc. r/r to odczyt niewyrównany sezonowo, powszechnie stosowany w analizach w Polsce. W ujęciu odsezonowanym, wykorzystywanym m.in. przez Eurostat do porównań międzynarodowych, PKB Polski w drugim kwartale urósł o 3 proc. – najmocniej spośród dużych krajów UE. Spośród państw, z których już znamy dane, lekko mocniej (o 3,1-3,3 proc. r/r) urosły w drugim kwartale realnie tylko gospodarki Cypru, Chorwacji i Bułgarii, średnio zaś w Unii i strefie euro odnotowano wzrosty o 1,4-1,5 proc.
Czytaj więcej
Inflacja w sierpniu spadła do 2,8 proc. r./r. i jest najniższa od ponad roku – podał w piątek w s...
Konsumpcja prywatna motorem napędowym wzrostu
Zgodnie z nowymi danymi GUS, w drugim kwartale większy rezon odzyskała konsumpcja prywatna, która urosła aż o 4,4 proc. r/r (wobec 2,5 proc. r/r w pierwszym kwartale). To wynik dużo wyższy od średniej prognoz ekonomistów (3,5 proc.). Spożyciu prywatnemu sprzyja realny wzrost dochodów, przy dobrej sytuacji na rynku pracy i stopniowej poprawie nastrojów konsumenckich. Wzrost odnotowano w drugim kwartale też w przypadku konsumpcji publicznej (o 2,1 proc. r/r).