- Ceny paliw w maju istotnie spadły i na pewno był to czynnik, który pociągnął inflację w dół. Z drugiej strony mieliśmy np. wysokie ceny truskawek, jednak udział owoców w koszyku żywności jest niewielki – dodała.
Zaznaczył, że wszystko wskazuje na to, iż w kolejnych miesiącach inflacja będzie się utrzymywać w podobnych okolicach. - Na koniec roku może się bardziej obniżyć – prognozowała.
Kurtek podkreśliła, że w finansach publicznych najważniejszą pozycją są wpływy z podatku VAT. - Kwestia przesunięć w zwrotach firmom zrobiła swoje – mówiła.
- Dobra koniunktura, którą mamy i przyspieszenie wzrostu gospodarczego też przekłada się na budżet – dodała.
Gość apelowała, żeby w czasie dobrej koniunktury poczynić oszczędności w budżecie, a nie na bieżąco wydawać pieniądze. - Jest niemal pewne, że po okresie przyspieszenia nastąpi okres spowolnienia. Wtedy sytuacja może się pogorszyć – mówiła.
Przyznała, że propozycja stworzenia osobnego budżetu dla strefy euro i ściślejsza integracja jest złą informacją dla Polski i innych krajów, które są poza nią. - Jeżeli propozycje zostaną przyjęte to pieniądze, które są w tej chwili przeznaczone na ogólny budżet unijny, w dużej części trafią do budżetu dla strefy euro – prognozowała.