??Co prawda w listopadzie 2008 r. zakłady pracowały o 3 dni krócej niż rok wcześniej, jednak skala spowolnienia jest zaskakująca. ??Analitycy prognozowali, że spadek produkcji czeskiego przemysłu zwolni w listopadzie o 10,7 proc. w skali roku.
??Producenci i eksporterzy ograniczają produkcję ze względu na spowolnienie gospodarcze w strefie euro, gdzie Czechy wysyłają najwięcej swoich produktów. Zamówienia eksportowe spadły o 33,8 proc, a import o 30, 2 proc.
Radomir Jac, główny ekonomista ?Generali PPF Asset Management skomentował wyniki: - Spodziewaliśmy się dwucyfrowego spadku produkcji z powodu załamania się eksportu, ale te dane są zatrważające. To czytelny sygnał dla banku centralnego.
?Stopa procentowa w Czechach wynosi 2,25, ostatnio była obniżana w grudniu.
??W obecnej sytuacji rząd Czech może być również zmuszony do rewizji prognozy wzrostu PKB. Analitycy spodziewają się, że w IV kwartale wzrost PKB mocno zwolnił.??