Spadek był słabszy niż oczekiwali tego analitycy, według których miał on wynieść aż 5,4 proc. W III kwartale spadek wynosił 0,5 proc.
Amerykańska gospodarka jest recesji od grudnia 2007 roku. Wywołało ją załamanie na rynku nieruchomości, którego efektem jest kryzys całego systemu bankowego.
Według analityków to nie koniec złych danych z amerykańskiej gospodarki, bo kryzys, już nie tylko finansowy, coraz mocniej dotyka wszystkich gałęzi gospodarki.
- Jesteśmy w środku gwałtownego tąpnięcia w gospodarce - mówi Dean Maki z Barclays Capital w Nowym Jorku. - Firmy tną wydatki we wszystkich dziedzinach, zarówno jeśli chodzi o pracowników jak i nakłady inwestycyjne - dodaje.
Inwestycje w sektorze przedsiębiorstw skurczyły się o blisko 20 proc., a wydatki na samochody i meble spadły o ponad 22 proc.