Randki drogie jak w Zurychu

Najdroższym miejscem do randkowania jest szwajcarski Zurych. W Warszawie zakochani zapłacą prawie cztery razy taniej, a najmniej w Manili na Filipinach

Aktualizacja: 04.05.2017 12:49 Publikacja: 04.05.2017 12:40

Zurych

Zurych

Foto: Bloomberg

Tak wynika z raportu „Mapping the World's Prices 2017" opracowanego przez analityków Deutsche Banku. Mierzyli oni różnego rodzaju koszty życia dla 47 miast z całego świata. Jedną z miar, które zastosowali jest tzw. Indeks Taniej Randki, mierzący koszty takiego „romantycznego" spotkania. Składają się na niego: koszt przejażdżki taksówką, lunchu lub kolacji dla dwojga z napojami bezalkoholowymi, dwóch biletów do kina i dwóch piw.

Najwięcej za ten „zestaw" trzeba zapłacić w Zurychu – aż 195,9 dolara. Na drugim miejscu znalazło się Oslo (163,6 dol.) a na trzecim Tokio (163 dol.). Najdroższym pod tym względem amerykańskim miastem jest zajmujący siódme miejsce w światowym rankingu Nowy Jork, gdzie na „tanią randkę" trzeba wydać 133,6 dolara. W Londynie koszt ten wynosi 127,9 dol., w Paryżu 117,3 dol. , w Hongkongu 110,8 dolara, a w Mediolanie 108,1 dolara.

9 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Dane gospodarcze
Stopy procentowe bez zmian. RPP nie zaskoczyła
Dane gospodarcze
Inflacja bazowa mocno spadła. Pomógł m.in. program Aktywny Rodzic
Dane gospodarcze
Inflacja w USA lekko zaskoczyła. Na plus
Dane gospodarcze
Gospodarka Niemiec skurczyła się w 2024 roku. Jest wstępny szacunek
Dane gospodarcze
GUS podał najnowsze dane o inflacji. Jeszcze większe zaskoczenie na koniec roku
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego