W portfelach nierezydentów były na koniec lutego polskie obligacje skarbowe o wartości 195,1 mld zł w porównaniu z193,8 mld zł miesiąc wcześniej. Mimo to odsetek złotowych obligacji, które znajdują się w rękach zagranicznych inwestorów, systematycznie maleje. W lutym zmniejszył się o 0,5 pkt proc., do 32,8 proc. Wzrost ich zainteresowania polskim długiem nie nadąża bowiem za wzrostem jego podaży.
Jak wynika z danych, które Ministerstwo Finansów opublikowało w piątek, całkowite zadłużenie rządu z tytułu obligacji skarbowych emitowanych na krajowym rynku wzrosło w lutym o 13,3 mld zł, do 605,9 mld zł. Tę nową pulę papierów dłużnych wchłonęły w większości banki. Ich zaangażowanie w obligacje skarbowe rośnie systematycznie, od kiedy w lutym ub.r. w życie wszedł podatek od aktywów instytucji finansowych. Rządowe papiery dłużne są z tej daniny zwolnione. Skutek jest taki, że w bilansach banków jest 41,5 proc. wszystkich złotowych obligacji skarbowych w porównaniu z 34,5 proc. na koniec stycznia ub.r. i 31,4 proc. dwa lata temu.