We wcześniejszych głosowaniach posłowie poparli wniosek o nieodsyłanie projektu ustawy ponownie do komisji; nie zgodzili się także na odrzucenie projektu w całości, o co wnioskowały kluby PiS i SP.
We wtorkowej debacie na temat paktu fiskalnego premier Donald Tusk podkreślił, że Polacy czują się odpowiedzialni za bezpieczeństwo całej Europy, o czym świadczy to, że pakt fiskalny - krytycznie oceniany przez prawą część sceny politycznej - cieszy się blisko 50-proc. poparciem społecznym.
Minister finansów Jacek Rostowski przekonywał, że udział w pakcie fiskalnym wzmocni pozycję Polski w Europie podczas debaty nad przebudową strefy euro i całej UE.
"Nie" paktowi fiskalnemu w trakcie debaty powiedziały PiS i Solidarna Polska. PiS zapowiedziało zaskarżenie paktu do Trybunału Konstytucyjnego. Jak mówił we wtorek prezes PiS Jarosław Kaczyński, "pakt fiskalny w istotny sposób ogranicza naszą suwerenność, bez żadnego uzasadnienia dla polskich interesów". "Jeżeli ma być przyjęty, to w trybie przyjętym przez konstytucję, czyli musi to być 2/3 głosów. W przeciwnym razie będziemy traktowali tę decyzję, jako non est, taką, która nigdy nie została podjęta" - podkreślił Kaczyński.
Pakt fiskalny został podpisany 2 marca w Brukseli przez 25 państw członkowskich Unii Europejskiej. Na jego przyjęcie nie zdecydowały się Wielka Brytania i Czechy. Ustala on reguły dyscyplinowania budżetów narodowych, by w przyszłości zapobiec nowemu kryzysowi zadłużenia w strefie euro.