Ostatnie badania pokazały, że średnie miesięczne zarobki Ukraińców mieszkających w Polsce to 2100 zł netto, a przeciętny czas pracy to aż 54 godz. tygodniowo.
- Ponad 90 proc. przedsiębiorców bardzo pozytywnie ocenia Ukraińskich pracowników, którzy myślą o dłuższym zatrudnieniu – mówił Piechota. - To warunki wizowe, karta pobytu zmuszają do tego, żeby to było krótsze zatrudnienie. Średnie zatrudnienie Ukraińców to 5 miesięcy. Z punktu widzenia stabilności rynku pracy nie jest to stan najlepszy – dodał.
Piechota zwrócił uwagę, że rejestrowanie oświadczeń, bardzo łatwo wydawanych przez pracodawców, następuje na poziomie urzędów powiatowych. - To powoduje, że nie ma scentralizowanej bazy. Wystarczyłoby tylko scentralizować te dane, aby móc zweryfikować prawdziwość oświadczeń. Na Ukrainie dzisiaj kwitnie czarny rynek oświadczeń. Oświadczenia są fałszowane bo stanowią podstawę do uzyskania wizy – tłumaczył gość. - Problem rozwiązany mógłby być poprzez proste scentralizowanie systemu zarejestrowanych oświadczeń – dodał.
Jako najczęściej wykonywane prace przez Ukraińców Piechota wymienił prace w gospodarstwach domowych. - Ukrainki pracują w naszych domach – mówił. W przypadku mężczyzn są to m. in. prace budowlane. - Polskie budownictwo nie dałoby rady sprostać zamówieniom – ocenił. - Prace budowlane, remontowe i rolnictwo. W dużej mierze prace sezonowe. Zatrudnienie w rolnictwie powoduje, że średnia pracy jest tak krótka – wyjaśnił.