Amerykańska lista oligarchów budzi niepokój Rosjan

Amerykański Departament Skarbu kończy tworzenie oficjalnej listy rosyjskich oligarchów powiązanych z Władimirem Putinem. Będzie to pierwsze zestawienie tego typu i ma zostać przedstawione Kongresowi USA do końca stycznia. Umieszczenie na liście nie będzie oznaczało, że dany oligarcha zostanie objęty sankcjami, ale może być uznane za sygnał, że amerykańskie służby uważnie przyglądają się jego działalności biznesowej.

Według agencji Bloomberg niektórzy rosyjscy oligarchowie poważnie niepokoją się tym, że zostaną wciągnięci na listę. Likwidują niektóre zagraniczne interesy z obawy przed ewentualnymi sankcjami oraz prowadzą długie konsultacje ze swoimi zachodnimi doradcami. – Rosyjscy biznesmeni zwracali się do byłych pracowników Departamentu Skarbu i Departamentu Stanu mających doświadczenie z polityką sankcji. Prosili ich o pomoc w uniknięciu wciągnięcia na listę – twierdzi Dan Fried, były pracownik Departamentu Stanu, przyznający się do tego, że też otrzymywał takie oferty.– Nerwowość wewnątrz rosyjskiej społeczności biznesowej przełożyła się już na to, że niektórzy oligarchowie zmniejszają swoją aktywność biznesową, traktując część swoich spółek jako cel przyszłych sankcji – wskazuje Daniel Tannebaum, szef działu ds. globalnych sankcji finansowych w PwC.