Rz: Jak Lotos chce rozwijać technologie wodorowe?
Mateusz Bonca: Bardzo interesujemy się wykorzystaniem wodoru jako paliwa, szczególnie w transporcie publicznym. Od dawna prowadzimy liczne projekty badawcze dotyczące wykorzystania wodoru i wiemy, że jest on paliwem bezpiecznym. W rafinerii w Gdańsku produkujemy kilkanaście ton wodoru na godzinę. Wiemy już, jak przechowywać ten gaz, natomiast w tej chwili pracujemy nad tym, w jaki sposób go oczyszczać, aby uzyskał jakość potrzebną do wykorzystania w ogniwach paliwowych. Widząc możliwości dofinansowania projektów badawczo-rozwojowych i infrastrukturalnych z funduszy unijnych, staramy się z nich skorzystać i zbudować infrastrukturę, która pozwoli wprowadzić na rynek wodór.
Kiedy można spodziewać się pierwszych efektów?
To jest program badawczy, więc na efekty trzeba poczekać. Myślę, że w ciągu dwóch–trzech lat możemy dojść do etapu, w którym będziemy mogli już dostarczać na rynek czysty wodór.
Z jakimi samorządami rozmawia Lotos w sprawie rozwoju transportu wodorowego?